Aktualności

19 czerwiec 2023

Gabriel „Gabi” Tolkowsky In Memoriam

29 maja 2023 roku w wieku 84 lat zmarł w Tel Avivie legendarny szlifierz Gabriel „Gabi” Tolkowsky.

Pochodził ze znanej rodziny szlifierzy i przedstawicieli branży diamentowej zalożonej przez Abrahama Tolkowskyego. Gabi Tolkowsky urodził się 15 września 1939 roku w Izraelu. Doświadczenie jako szlifierz czerpał od wszystkich członków swojej rodziny. Już w dzieciństwie pomagał w szlifierni swojego ojca Jean’a, który pracował np. nad przeszlifowaniem diamentu o szlifie szmaragdowym i masie 100ct. Jego znany wuj Marcel Tolkowsky po studiach w Londynie, jako pierwszy opracował matematycznie idealny szlif brylantowy. Swoje opracowanie przedstawił w publikacji „A Study of the Reflection and Refraction of Light In a Diamond, London 1919.” Analiza szlifu brylantowego została przyjęta jako standard w Stanach Zjednoczonych i znana jest jako „Amerykański Szlif Idealny” czy „Szlif Tolkowsky’ego”. W rodzinie Tolkowskiego z początkiem XX wieku pracowało kilku zasłużonych szlifierzy np. Maurice Tolkowski , a Sam (Samuel) Tolkowsky jako pierwszy został przewodniczącym organizacji handlu diamentami w Antwerpii (Antwerp Diamond Exchange).  Mając tak wspaniałych przodków Gabi Tolkowsky wkroczył w świat diamentów kontynuując tradycje rodzinne i specjalizując się w szlifowaniu dużych okazów.

Pierwszym życiowym wyzwaniem było opracowania szlifu oraz przeszlifowaniem diamentu o nazwie „Centenary”. Diament ten został wydobyty w kopalni korporacji De Beers – Premier w Południowej Afryce. Odkrycia dokonano w lipcu 1986 roku. Okazało się, iż diament ten swoją masą uplasował się na trzecim miejscu kamieni wydobytych w tej kopalni. A masa kamienia była imponująca, bo 599ct. Zadaniem Gabriela Tolkowsky’ego było takie wykorzystanie surowca, aby uzyskać jak największy przeszlifowany okaz. Rozpoczęto od analizy kamienia i podjęcia decyzji, jaką formę szlifu zastosować w tym przypadku. Praca nad wstępnym modelem trwała początkowo trzy miesiące i w tym czasie przygotowano rysunki przyszłego kamienia. Wraz z zespołem zaproponował zarządowi De Beers 13 modeli. Wybrano zmodyfikowany szlif fantazyjny o kształcie serca. Sam Gabi Tolkowsky wspominał później iż kształt ten wszyscy wybrali , bo historycznie pasowałby do turbanu np. Maharadży. Następnie rozpoczęto pracę w specjalnie przygotowanym laboratorium – szlifierni – De Beers Diamond Research Laboratory. Było to duże wyzwanie zarówno naukowo- badawcze jak i technologiczne, gdyż diament surowy miał kilka niedoskonałości, a one pękając mogłyby zniweczyć całą pracę. Do tego wszyscy współpracownicy jak i sam Tolkowsky byli obciążeni odpowiedzialnością związaną z wartością diamentu szacowaną na 100 mln dolarów. Po dwóch latach pracy ukazał się kamień o masie 273,85ct. Jego barwę określono na barwę D, a czystość kamienia na IF. Model tego wspaniałego diamentu przewidywał 247 faset i tą ilość uzyskano. Współpracując w Południowej Afryce w kompanii De Beers, Gabi Tolkowsky opracował kilka ciekawych szlifów m.in. w latach osiemdziesiątych szlify kwiatowe „Flower Cuts”. 

Kolejnym zadaniem była praca nad diamentem o barwie fantazyjnej brązowej i masie 755,5 ct. Początkowo diament ten nie miał nazwy i funkcjonował jako „Unnamed Brown”. Znaleziony został również w kopalni Premier. Gabi Tolkowsky pracę rozpoczął wspólnie ze swoim synem Jean Paul’em, który był kolejnym pokoleniem szlifierzy. Cały zespół złożony z pracowników naukowych, szlifierzy i techników w pierwszym roku opracowywał model kamienia z możliwością uzyskania jak największego szlifowanego diamentu. Kolejne dwa lata to praca w szlifierni. Przeszlifowanie brązowego diamentu było nie małym wyzwaniem, gdyż kamień miał wewnętrzne inkluzje wrażliwe na drgania maszyny szlifierskiej i mogłoby to doprowadzić do rozpadu kamienia. Gabi Tolkowsky zadecydował o wykorzystaniu specjalnego zestawu maszyn i nowoczesnej technologii szlifowania, odkrytych przy badaniu diamentu Centenary. Po dwóch latach pracy na kamieniem , który otrzymal nazwę „Golden Jubilee Diamond” świat ujrzał diament o masie 545,67ct.Do tej pory jest największym przeszlifowanym diamentem na świecie. Barwa została określona na fantazyjną źółto-brązową . Przeszlifowano go na szlif Cushion , o 55 fasetach korony, 64 fasetach pawilonu i 24 fasetach nałożonych na rondystę. W trakcie badań gemmologicznych określono też typ diamentu na Ib. Ciekawa jest również dalsza historia tego kamienia, mianowicie został on zakupiony z okazji uhonorowania 50 rocznicy panowania króla Tajlandii. Organizacja zrzeszająca przemysł diamentowy w Tajlandii , Thai Diamond Manufacturers Assotiation, przed prezentacją tego diamentu królowi zadecydowała aby został pobłogosławiony przez papieża Jana Pawła II i w tym celu przewieziono diament do Watykanu. Uzyskał tez błogosławieństwo Buddyjskiego Patriarchy Tajlandii i Najwyższego Muzułmańskiego Imama Tajlandii.

Gabi Tolkowski w latach dziewięćdziesiątych założył razem z synami firmę w Antwerpii. Kolejnymi opracowaniami szlifów był szlif „Gabrielle” potrójny brylantowy o 105 fasetach, jak również kolekcja „Sea Shells Cuts Collection”.

Współpracował z wieloma organizacjami, jako światowy konsultant branży diamentowej.

W Belgii za swoje zasługi został odznaczony  orderem króla Leopolda II- „Knight of the Order of King Leopold II”.

Barbara Dembowska

Diamondslab

Poznań

Zdjęcia źródła: własne, collectissim.org, igi.org, rapaport.com

footer-image

© 2024 DiamondsLab. All Rights Reserved.